Czy dzieło traci wartość w trakcie ekranizacji?

Od lat fani kina i miłośnicy literatury toczą zacięty bój na temat ekranizacji słynnych książek. Czy duży ekran zawsze musi ranić publikację pisarza? Od zawsze wiadomo, że czytanie rozwija dziecięcą wyobraźnię, dlatego też rodzice zachęcają swoje dzieci do czytania. Wiele z nastolatek przeżywało zauroczenie bohaterem książkowym, kiedy kreowały jego postać zgodnie ze swoimi wyobrażeniami idealnego chłopaka. Czy film stworzony na podstawie książki jest mniej wartościowy od klasycznego dzieła literackiego? I tak, i nie.

Otóż oglądanie filmu to dla naszego mózgu praca czysto odtwórcza- proste przetwarzanie obrazu, bez większego zaangażowania czy wysiłku. Nasza wyobraźnia nie musi być zaangażowana w oglądanie filmu- zupełnie inaczej jest zaś z książką. Niektórym ludziom, szczególnie wzrokowcom, łatwiej jest jednak poczuć emocje utworu kiedy je „widzą” – gra aktorska ma tu wielką wartość, a nie bez znaczenia są też scenografia czy sama uroda aktorów. Wygląd każdego elementu na dużym ekranie sprawia, że wszystko wręcz emanuje emocjami i wszystkie łzy czy uśmiechy są łatwiejsze w odbiorze, a przy okazji – bardziej wyraziste. Efekt wizualny, który wywierany jest na widzach często sprawia, że film lepiej jakościowo spełnia swoją funkcję dydaktyczną przez łatwość odbioru. Także dzieci, które jeszcze nie umieją czytać mogą wynieść coś z dobrej ekranizacji wyśmienitej jakościowo literatury. A co z dobrymi cechami książki? Literatura odpręża. Sprawia, że człowiek łagodzi obyczaje, patrzy łaskawszym okiem na świat, regeneruję siły witalne i staje się bardziej empatyczny. Możliwość utożsamienia się z jakimś bohaterem sprawia, że możemy zmienić punkt widzenia i powoli dojrzewać rozwijając w sobie dobre cechy. Nie bez powodu mówi się więc, że ten kto czyta może przeżyć wiele żyć zaś ten, kto tego nie robi- tylko jedno. Wydaje się też, że czytanie wzmaga w człowieku chęć odkrywania, zdobywania i odkrywania tajemnic.

Często ludzie, kiedy zaczynają czytać książkę i pragną z całych sił poznać zakończenie wartkiej akcji, nie potrafią jej odłożyć, póki nie poznają efektu zmagań bohaterów -niezależnie, czy jest to romans czy literatura historyczna.

Czy film aż tak potrafi wciągnąć? Czy potrafi sprawić, że chcemy wracać i wracać?

1 thought on “Czy dzieło traci wartość w trakcie ekranizacji?

  1. Ciekawe spostrzeżenie. Jestem zdania, że film ma tylko około 2 godz. a w książce zmieści się więcej treści, więc nieunikniona jest modyfikacja i skrócenie fabuły.

Comments are closed.